Wiejskie klimaty...

Nie dawno wróciłam z porannego spacer <szok> hehe... Podjechałam do Mechelinek, napomować się świeżym powietrzem i porobić trochę zdjęć. Za dużo ich nie zrobilam, ale ustrzeliłam kilka ciekawych kadrów. Na przykład rybaków, którzy byli juz po swoich łowach, dalej krzątali się w okół swoich kolorowych kuterków :)

 
 Rano wychodząc z domu najpierw ubrałam się jak cebula z myślą, aby nie zamarznąć na tym zimnie. A tu sie nagle okazuje, że nawet ciepło jest :)
Znalazłam też na plaży taki mały, drewniany domek, hehe... Typowo ..... wiejski. Bo stwierdziałam, że u Nas na wsi mało tego klimatu wiejskiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz